Nasze warszawskie tramwaje „parówki” przechodzą do historii. Żegnamy je z sentymentem. Jest to możliwe dzięki wprowadzeniu nowoczesnych tramwajów Swingów - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent m.st. Warszawy.
Ponad pięćdziesiąt lat temu w Warszawie zaczęły jeździć nowe, lekko zaokrąglone tramwaje typu 13N. Był to znak czasu, powiew nowoczesności. Dzisiaj, po ponad pół wieku wożenia mieszkańców stolicy do pracy, do domu, czy na spotkania z przyjaciółmi, przechodzą na zasłużoną emeryturę.
Wycofanie popularnie zwanych „parówek” ze stołecznych torów jest możliwe dzięki zakupowi 186 nowych, niskopodłogowych tramwajów Swingów, z których już 149 jeździ po Warszawie, a w tym roku spodziewanych jest jeszcze 37 kolejnych. Nowe Swingi znacznie podwyższają komfort podróżowania – mają ogrzewanie i klimatyzację oraz są znacznie cichsze w eksploatacji. W ostatnich dwóch latach Warszawiacy zyskali 273 nowych autobusów, 19 nowych pociągów SKM, a niedługo pojawi się pierwszy z 35 supernowoczesnych pociągów metra Inspiro, które będą jeździły na II linii metra. Dzięki nim zyskujemy krajobraz miasta nowoczesnego i innowacyjnego.
Najnowszy sukces w pozyskiwaniu przez Warszawę dotacji unijnych – w listopadzie ubiegłego roku kolejny Warszawski projekt został wpisany na listę projektów indywidualnych. Dzięki temu otrzymamy ponad ćwierć miliarda (265 mln zł) dofinansowania na następne supernowoczesne tramwaje. Będzie to 45 niskopodłogowych, dwukierunkowych tramwajów. Przypomnę też, że tydzień temu podpisaliśmy umowę z Centrum Unijnych Projektów Transportowych na 366 mln zł dofinansowania. Środki te przeznaczone są na modernizację i rozwój sieci tramwajowej w północnej części Warszawy, m.in. budowę trakcji na Moście Marii Skłodowskiej-Curie, czy modernizację trasy Dw. Wileński – Żerań Wschodni oraz na zakup taboru.
Łącznie Tramwaje Warszawskie mają już ponad miliard (1,036 mld zł) dotacji z Unii Europejskiej. Wszystkie te inwestycje kosztują w sumie ponad 2 mld zł.
www.um.warszawa.pl