Zgodnie z zapowiedziami urzędników kierowcy już od kilku tygodni powinni jeździć tunelem Wisłostrady. Tymczasem wjazd do niego ciągle jest zamknięty.
W sierpniu poprzedniego roku na pobliskiej budowie stacji metra Powiśle doszło do katastrofy. Gdy robotnicy robili wykop pod połączenie dwóch części budynku stacji, osunęła się ziemia. Potem woda zalała część najniższej kondygnacji.
Budowniczowie zamknęli tunel Wisłostrady, bo groziło, że się zapadnie. Pusta przestrzeń pod płytą tunelu Wisłostrady miała ok. 60 m długości.
Na razie nie można stwierdzić czy tunel jest bezpieczny, ponieważ cały czas konsorcjum AGP prowadzi tam prace – dodaje Gałecka.
Przedstawiciele wykonawcy twierdzą jednak, że tunelowi od października, czyli od zakończenia wypełnienia luki po wypłukanej ziemi, nic nie grozi.
Urzędnicy nieoficjalnie podają majowy termin otwarcia tunelu.