Na transparentach umieścili hasła o "Równości seksualnej i ekonomicznej" i przeciw ignorancji. Pojawili się także rodzice osób homoseksualnych, nawołując o równe prawa dla ich dzieci.
Nie zabrakło polityków, koło ambasady Rosji pojawił się poseł Ruchu Palikota, największy agitator parady sam Robert Biedroń, później przybył również lider ugrupowania Janusz Palikot i nieco spóźniona, tak jak by zapomniała o paradzie posłanka Anna Grodzka.
Wśród uczestników byli też politycy m.in. Ryszard Kalisz, SLD reprezentowała m.in. Joanna Senyszyn, były nawet lesbijki z niemieckie policji.
media
Zd24.pl News