Ministerstwo Transportu chce, aby z Lotniska Chopina (na Okęciu) korzystali tradycyjni przewoźnicy, natomiast lotnisko w Modlinie ma być przeznaczone dla tanich linii, czarterów i samolotów towarowych.
Rozwiązanie takie popierane jest przez ekspertów. Polskie Porty Lotnicze, które mają jedną trzecią udziałów w lotnisku w Modlinie, także popierają to rozwiązanie.
Przeciwny jest za to urząd marszałkowskiego i rady nadzorcza Modlina, zdaniem których takie podzielenie ruchu lotniczego spowodowałoby to marginalizację lotniska. Zdaniem przedstawiciela tychże instytucji na takie rozwiązanie można by się zgodzić tylko wtedy, gdy połączono by obydwa porty i byłyby one zarządzane przez trzeci podmiot.
Przypomnijmy: węgierskie Wizz Air w ogóle nie mają zamiaru powrócić do Modlina. Ryanair z kolei zapowiedział, że z pewności do 26 października do Modlina nie wróci.