Bardzo wielu kierowców ignoruje znaki zakazu i wjeżdża na zamknięty odcinek. Zachęca ich do tego także to, że na odcinku tym od samego rana nie było widać robotników.
Odcinek drogi zamknięto przede wszystkim po to, aby zbudować tutaj odwodnienie, którego zadaniem będzie eliminacja kałuż, które przeszkadzały i pieszym i kierowcom. Nie było tutaj bowiem żadnego odpływu dla wody deszczowej.
Poza tym pojawią się nowe chodniki i powstaną ronda na skrzyżowaniach z ulicami Zwoleńską i Bronowską. Przewiduje się, że prace powinny zostać ukończone do końca tego roku.
ML