Business English is easy.
Dla laików spoza branży, nauka języka angielskiego w jego biznesowej wersji wydaje się bardzo trudna. Nic bardziej błędnego – uważa lektor ze szkoły językowej https://www.maximizing.com.pl//. Business English ma więcej wspólnego z tradycyjnym angielskim niż można sobie wyobrazić. Trzeba zauważyć, że szkolenie językowe dla firm, niewiele się różni od szkolenia tradycyjnego. Trzeba się uczyć słówek, czytania i pisania ze słuchu, płynnego mówienia, a nawet gramatyki, czyli nic nowego. Jedyne co różni naukę angielskiego biznesowego, to kontekst wyrażeń oraz poznawanych słówek. Podobnie jak w większości języków biznesowych, również w angielskim występuje sporo neologizmów oraz idiomów charakterystycznych jedynie dla biznesu, których znajomość jest niezbędna dla prowadzenia rozmów, czy też negocjacji.
Jak się uczyć?
Trzeba powiedzieć sobie jasno, na rynku jest tyle sposobów nauczania angielskiego biznesowego, ile jest szkół oferujących usługi dla biznesu. Rynek tych usług jest dość mocno nasycony, a co chwila powstaje nowa szkoła, która uważa, że ma jedyny patent na nauczanie Business English. Jednak jeśli dokładnie się przyjrzeć metodyce nauczania w wybranych szkołach prowadzących szkolenie językowe dla firm, to kolejny raz dostrzega się więcej podobieństw niż różnic. Wszystkie umiejętności jakie powinien znać pracownik, nauczane są z wykorzystaniem materiałów, które dotyczą biznesu. W dobrych szkołach często są to materiały własne, opracowane na podstawie własnych doświadczeń. W najlepszych szkołach największy nacisk kładzie się na opanowanie najważniejszych umiejętności, takich jak prowadzenie negocjacji, rozmowy telefoniczne, tworzenie pism formalnych oraz nieformalnych. Ważne jest to, by zarówno uczestnictwo jak i kryteria oceniania nabytych umiejętności były proste i jawne. Daje to uczucie dla korzystających z kursu, że ich praca nie idzie na marne, a wszelkie niedoskonałości, które się mogą pojawić, z czasem będą pokonywane.