Podczas wizyty w oczyszczalni ścieków „Czajka” Prezydent m.st. Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz zaproszeni dziennikarze obejrzeli z bliska budynek obróbki osadu, stację dezodoryzacji oraz jeden z bioreaktorów.
- Od czerwca 2012 „Czajka” oczyszcza docelową ilość ścieków zarówno z lewego jak i prawego brzegu Wisły, zatem efekt ekologiczny, z którego rozlicza nas Komisja Europejska został już osiągnięty – powiedziała podczas spotkania Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Co istotne, zgodnie z zapisami „Krajowego programu oczyszczania ścieków komunalnych” osiągnięcie efektu ekologicznego z zakresu oczyszczania ścieków wskazano dopiero na koniec 2013 roku, zatem stolica może z powodzeniem pretendować do miana prymusa ekologicznych działań.
Na rozbudowę i modernizację „Czajki” oraz budowę spalarni i układu przesyłowego ścieków przeznaczono ponad 3 mld złotych, z czego blisko połowę tej kwoty pozyskano z unijnych funduszy. – Jeśli chodzi o pieniądze z Unii Europejskiej, nie przepadła nam ani jedna złotówka - podkreśliła Prezydent m.st. Warszawy.
Do czasu przebudowy zakład oczyszczał wszystkie ścieki z prawobrzeżnej części miasta, zaś od czerwca 2012 r. na „Czajkę” zaczęły dopływać również ścieki z północnych i centralnych części Warszawy. Pozwoliło to na zatrzymanie trwającego od lat zrzutu ścieków surowych do Wisły.
Średni przepływ zmodernizowanej i rozbudowanej oczyszczalni wzrósł niemal dwukrotnie z 240 tys. m³ do ponad 435 tys. m³ na dobę. Obecnie „Czajka” przyjmuje największą ilość ścieków wśród polskich oczyszczalni i jest zaliczana do grona największych i najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie.
W tym roku MPWiK przejmie do eksploatacji wartą ponad 500 mln zł Stację Termicznej Utylizacji Osadów Ściekowych. Dzięki zastosowanej technologii termicznego unieszkodliwiania, wszystkie odpady powstałe w procesie oczyszczania ścieków i przeróbki osadów ściekowych będą utylizowane w miejscu ich wytwarzania w sposób całkowicie bezpieczny dla mieszkańców i środowiska.
um.warszawa.pl