Ogromny wpływ na bezpieczeństwo jazdy ma w takich warunkach drogowych nieuwaga lub nadmierna prędkość. Co możemy zrobić, by uchronić się przed konsekwencjami jazdy w takich warunkach drogowych?
Uważna jazda, omijanie dziur i odpowiednie dostosowanie prędkości do tego typu warunków drogowych, wydaje się kluczowe w kontekście bezpieczeństwa jazdy. Czynniki te mają ogromne znacznie zwłaszcza przy aktualnej pogodzie – gdy śnieg się rozpuszcza, a dziury czy nierówności są zalane wodą. Nie wiemy, jaką głębokość mają pokryte wodą lub błotem pośniegowym dziury w drodze. A jeśli przy tym jedziemy zbyt szybko, nie jesteśmy w stanie w porę zareagować. O uszkodzenie kół w takiej sytuacji nietrudno, choć wydaje się ono najmniejszym wymiarem kary.
OC nie działa
Zdecydowana większość właścicieli naprawia uszkodzony w wyniku wjechania w dziurę pojazd we własnym zakresie. Nie jest to jednak najbardziej rozsądne rozwiązanie i niekiedy bardzo kosztowne. Jeśli jednak zostanie nam udowodnione, że podczas wpadnięcia w dziurę jechaliśmy z nadmierną prędkością, to wydaje się ono jedynym z możliwych. Dotyczy to oczywiście sytuacji, w której mamy wykupione tylko samo ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej OC.
Niektórzy kierowcy błędnie uważają, że ubezpieczenie OC zapewnieni im ochronę również w opisywanej wyżej sytuacji. Tymczasem absolutnie nie jest to prawdą. Polisa OC uchroni nas jedynie przed finansowymi konsekwencjami szkód, które wyrządzimy osobom trzecim. Obowiązek jego posiadania wynika wprost z przepisów prawa. W trakcie użytkowania pojazdu zawsze musimy mieć ważne OC (nawet jeśli stoi on unieruchomiony). Jeśli chcemy wypowiedzieć OC – co obecne bardzo ułatwia internetowy generator www.wypowiadamoc.pl – to i tak musimy zapewnić jego ciągłość i wykupić nową polisę.
Do zarządcy drogi
Jedną z metod likwidacji szkody – będącej następstwem złego stanu drogi – jest dochodzenie swoich roszczeń od jej zarządcy. To jednak dość żmudna i często nieskuteczna metoda. Jeśli jednak się na nią zdecydujemy, to jak powinniśmy postępować? Przede wszystkim musimy dowiedzieć się, kto jest właścicielem drogi, na której uszkodziliśmy auto. Może być to gmina, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa. To od tych jednostek możemy domagać się odszkodowania. W praktyce podmioty te również ubezpieczają się tego typu zdarzeń.
Pamiętajmy, że zaraz po zdarzeniu powinniśmy wezwać policję, która sporządzi odpowiednią notatkę, a także zadbać o dokumentację zdjęciową (zarówno uszkodzeń auta, jak i samej dziury w drodze). Dobrze jest też, jeśli są świadkowie zdarzenia i mamy możliwość wsparcia się ich zeznaniami.
Do ubezpieczyciela
Najbardziej skuteczną metodą naprawy uszkodzonego auta jest wykorzystanie ubezpieczenia autocasco. Jeszcze przed zakupem polisy musimy się jednak upewnić w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, że jego zakres obejmuje tego typu szkody. Co ważne, w tym przypadku także zaprocentuje przepisowa jazda. Ubezpieczyciel może nam bowiem zmniejszyć wysokość odszkodowania (lub niekiedy nawet odmówić wypłaty), jeśli rażąco złamaliśmy przepisy ruchu drogowego.
--